Pierwsze w tym sezonie zwycięstwo we własnej hali dla Gspodarzy. Nie było łatwo w meczu nie zagrali : Emil Rau i Marek Sobkowiak, których zatrzymała w domu kwarantanna oraz Mikołaj Kiełpiński, który zmaga się z niegroźną kontuzją pleców. Trenerowi Arkadiuszowi Konowalskiemu zawęziło to ty samym możliwości gry, więc próbowaliśmy chociażby rzutów z dystansu. Solidna obrona trzymała nas jednak w grze i do przerwy żadnej z ekip nie udało się zbudować przewagi (36:38).
Gra gości opierała się dziś głównie na Piotrze Lisu. Zawodnik zdobył wprawdzie najwięcej punktów (20), ale oddał aż 23 rzuty – 1/3 całego zespołu. Gnieźnianie z kolei znów nieźle radzili sobie w defensywie, szwankowała jednak skuteczność.
Sklep Polski MKK Gniezno – Asseco Arka Gdynia 76:75 (16:16. 20:22, 12:16, 28:21)
Fragmenty tekstu dzięki uprzejmości Hubert Maciejewski www.sportowegniezno.pl