Mieszko rozpoczęło mecz bardzo słabo już w 12.minucie po kontrze gola zdobył Oskar Pietrzak. Kwadrans po przerwie było już 0-2. Nadzieję biało-niebieskim dała „jedenastka” podyktowana za faul na Adamie Koniecznym. Celnie przymierzył Łukasz Bogajewski i piłka wpadła do bramki przeciwnika. W doliczonym czasie gry Michał Steinke wyskoczył najwyżej do dośrodkowania i doprowadził do remisu.
Mieszko Gniezno – SKP Słupca 2-2 (0-1)
Bramki dla Mieszka: Bogajewski, Steinke
Fragmenty tekstu dzięki uprzejmości Hubert Maciejewski www.sportowegniezno.pl
Foto dzięki uprzejmości Roman Stugalski www.sportgniezno.pl