Wynik mecz w 5 minucie otworzył KS, a dokładniej Bartosz Simiński . Niestety w ciągu kolejnych 120 sekund padły, aż trzy bramki, a zaczęło się od wyrównania w 6 minucie Gości po uderzeniu Wojciecha Węgrzyna. Gospodarze po zaledwie 15 sekundach znów jednak objęli prowadzenie po nieco przypadkowym golu Pawła Kaźmierczaka, od którego w zamieszaniu podbramkowym odbiła się piłka. Do przerwy niestety strzelali już tylko goście. Najpierw w 7 minucie błąd naszych graczy wykorzystali przeciwnicy i przegrywaliśmy 2-3.
Kapitalnie za to rozpoczęła się druga odsłona. Kamil Kijak uderzył z pierwszej piłki z 6 metra i bramkarz nawet nie zdążył zareagować. Jednak pilanie mieli w swoich szeregach świetnie dysponowanego Kosmowskiego i szybką akcją na lewej stronie, poprzez trzy podania i gracz Best Drive miał po chwili hattricka na koncie. Piątego gola straciliśmy po indywidualnej akcji Piotra Przygockiego. Nadzieje na punkty dał nam w 35 minucie Paweł Kaźmierczak. Podał najpierw do dobrze ustawionego w polu karnym Szymona Bereźnickiego, ten wziął na plecy gracza pilan, oddał do Kaźmierczaka i mieliśmy 4-5. Po chwili jednak był już remis! Marcin Gresser świetnie wykończył zespołową akcję i znów mieliśmy remis! Do końca obie drużyny próbowały jeszcze przechylić szalę na swoją stronę, ale wynik już się nie zmienił.
Grinbud KS Gniezno – Best Drive Futsal Piła 5-5 (2-3)
Fragmenty tekstu i foto dzięki uprzejmości Hubert Maciejewski www.sportowegniezno.pl