Start w niedzielne popołudnie był bliski sprawienia niespodzianki w meczu z niepokonanym jeszcze w tym sezonie Grunwaldem Poznań. W meczu przy Sportowej gnieźnianie, aż do ostatniej kwarty prowadzili, jednak punkty i tak pojechały do stolicy Wielkopolski.

Pierwsza bramka w tym spotkaniu padła dopiero w 38 minucie, gdy Maciej Wejerowski otworzył wynik spotkania po zespołowej akcji. Wcześniej żadnej z drużyn nie udało się trafić, mimo, że obie miały swoje szanse choćby po krótkich rogach. Goście niestety na nasze nieszczęście odblokowali w ostatnich minutach spotkania i tak w 47 minucie trafił do bramki Michał Kasprzyk, a chwilę później było już 1-2, gdy Mikołaj Gumny przechytrzył naszą obronę i bramkarza. Wynik pojedynku ustalił tuż przed końcowym gwizdkiem Paweł Bratkowski, trafiając z krótkiego rogu.

UKH Start 1954 Gniezno – Grunwald Poznań 1-3 (0-0)

Fragmenty tekstu dzięki uprzejmości Hubert Maciejewski www.sportowegniezno.pl