Szwedzi wszystkie mecze mistrzostw rozgrywali w Gnieźnie i stadion przy Strumykowej mogą uznać za bardzo szczęśliwy. Skandynawowie w ćwierćfinale rozgromili Austrię 82:6, a w półfinale pokonali Luksemburg 26:22. Mecz finałowy rozpoczęli jednak słabo. Już w 2. minucie po przyłożeniu Manuela Ronzy przegrywali 0:5, a chwilę później po skutecznym kopie między słupy Liama Kavanagha i zaliczonym podwyższeniu było 0:7. Szwedzi ambitnie zaczęli jednak odrabiać straty. W 12. minucie dynamiczną akcją popisał się Alfred Nordgren kończąc ją przyłożeniem, a skutecznym kopem na podwyższenie 2 punkty zdobył Max Green doprowadzając do remisu 7:7. Ten sam zawodnik w 18. minucie wykorzystał rzut karny zamieniony na próbę kopu i posyłając piłkę między słupy zdobył kolejne 3 punkty dla reprezentacji Szwecji, która po raz pierwszy objęła w tym spotkaniu prowadzenie 10:7. W 23. minucie ładna akcja Liama Kavanagha pozwoliła Szwajcarom odzyskać po przyłożeniu przewagę, ale tylko na chwilę i było to już ostatnie prowadzenie Helwetów w tym meczu. Jeszcze przed przerwą Szwedzi uzyskali pięciopunktową przewagę po przyłożeniu Alfreda Nordgrena oraz podwyższeniu Maxa Greena i pierwsza połowa spotkania zakończyła się rezultatem 17:12. W drugiej części meczu Skandynawowie przeważali już wyraźnie. W 49. minucie Max Green wykorzystał rzut karny podwyższając na 20:12.
Losy spotkania tak naprawdę rozstrzygnęły trzy przyłożenia drużyny szwedzkiej wykonane w ciągu niespełna dziewięciu minut. Punkty zdobyli kolejno Max Green, Alferd Nordgren i Henrik Ek, przy czym Szwedzi dwukrotnie nie wykorzystali szans na podwyższenie. Dopiero po przyłożeniu Eka Max Green wykorzystał kop między słupy podwyższając w 64. minucie na 37:12. Szwajcarzy mimo braku szans na odwrócenie losów meczu walczyli ambitnie do końca zmniejszając stratę do rywali po przyłożeniu Nathana Thomasa i podwyższeniu Mickaela Fleshera. Ostatecznie reprezentacja Szwecji pokonała Szwajcarię 37:19 i awansowała do przyszłorocznych mistrzostwach Europy grupy A.
Medale dla zwycięzców i pokonanych oraz puchar dla reprezentacji Szwecji wręczył prezydent FIRA-AER Octavian Morariu. Jacek Kowalski, prezydent Gniezna pogratulował obu drużynom wręczając kapitanom pamiątkowe miniatury Drzwi Gnieźnieńskich. Taką samą pamiątkę z Gniezna otrzymał także Octavian Morariu.
Mistrzostwo Europy wywalczyła reprezentacja Anglii pokonując w rozegranym we Wronkach finale Elity Irlandię 30:14. Reprezentacja Polski w meczu o III miejsce grupy A przegrała w Poznaniu z Rumunią 7:41.
za www.sportgniezno.pl