Wilki dzielnie trzymały się tylko do 15 minuty spotkania, wtedy obie drużyny szły łeb w łeb do stanu 10-10. Gdy Stal przycisnęła, Szczypiorniak stracił kontakt i już go nie odzyskał, aż do końca meczu. Już przed końcem pierwszej połowy gnieźnianie tracili do rywali 9 goli i sytuacja była niezwykle trudna dla Gospodarzy. W drugiej części nie zdołaliśmy odwrócić losów spotkania, bo gorzowianie spokojnie kontrolowali przebieg meczu.
Szczypiorniak Bank Spółdzielczy Gniezno – Stal II Gorzów 29-40
Fragmenty tekstu i foto dzięki uprzejmości Hubert Maciejewski www.sportowegniezno.pl