Drużyna Gości z ogromną przewagą pokonała w sobotnie popołudnie startowców. Grunwald od początku narzucił wysokie takie tempo, strzelali ze skrzydeł, ze środka, z bliska i z kilku metrów. Tylko do końca pierwszej połowy było 0-7. Ewidentnie coś nie grało w drużynie Startu, ja już coś udało się rozegrać to kapitalnie w bramce bronił goalkeeper Grunwaldu. Startowcy w pewnym momencie wyglądali tak, jakby na twarzy mieli wypisane „kończmy już to”.
Pierwszą bramkę dla Gnieźnian zdobył po zespołowej akcji Maciej Wejerowski, jednak przyjezdni prowadzili już wtedy 9-0. Sztuka ta udała się nam jeszcze dwukrotnie. Z gry strzelili jeszcze Gracjan Jarzyński Dominik Małecki. Dzieła zniszczenia dokonał w 59 minucie Artur Mikuła i goście rozgromili Start 16-3.
UKH Start 1954 Gniezno – Grunwald Poznań 3-16 (0-7)
Fragmenty tekstu i foto dzięki uprzejmości Hubert Maciejewski www.sportowegniezno.pl