Czerwono-czarni musieli ten mecz wygrać, aby wskoczyć do finaÅ‚owej czwórki, Stella miaÅ‚a pewne miejsce i przy ewentualnej wygranej, miaÅ‚a szanse na 2.miejsce w tabeli. PoczÄ…tek spotkania należaÅ‚ do startowców, którzy objÄ™li prowadzenie 2-0 po golach Mateusza Tomczaka z krótkiego rogu i BÅ‚ażeja ZieliÅ„skiego. Rywale mieli szansÄ™ na pierwszego gola z rzutu karnego, ale strzaÅ‚ Grotowskiego wybroniÅ‚ Pacanowski. UdaÅ‚o siÄ™ to chwilÄ™ później. Kolejny karny i kolejna szansa na podwyższenie wyniku - Lewartowski nie chybiÅ‚. W drugiej części meczu Start nie chciaÅ‚ czekać na nerwowÄ… koÅ„cówkÄ™ i strzeliÅ‚ aż trzy gole.
WystarczyÅ‚a jednak chwila i czerwono-czarni dwukrotnie wpisali siÄ™ na listÄ™ strzelców, najpierw zrobiÅ‚ to Brożek z kolejnego rzutu karnego, kilkadziesiÄ…t sekund później Wejerowski i mimo, że Lewartowski poderwaÅ‚ jeszcze zespóÅ‚, Stelli na wiÄ™cej nie byÅ‚o już stać. Mecz zakoÅ„czyÅ‚ siÄ™ trzema bramkami dla Startu i to oni pewnie go wygrali. Tym sposobem Stella weszÅ‚a do play-off z 4.miejsce, Start jest trzeci, sezon zasadniczy wygraÅ‚ Grunwald, a drugi jest Pomorzanin. Gniezno ma już wiÄ™c na pewno jeden medal halowych MP!
Start 1954 Gniezno – Stella Gniezno 11-6
Fragmenty tekstu i foto dzięki uprzejmości Hubert Maciejewski www.sportowegniezno.pl