Gnieźnianie byli murowanym faworytem tego spotkania, na co wskazywaÅ‚a chociażby sytuacja obu ekip w tabeli. Mieszko - wicelider, Wilki z zaledwie czterem wygranymi meczami. Gospodarze byli lepiej zorganizowani, kontrolowali przebieg meczu, kreowali sytuacje, ale nie miaÅ‚o to przeÅ‚ożenia na bramki. PierwszÄ… bramkÄ… strzelili goÅ›cie, gdy w 22. BiaÅ‚o-niebiescy wyrównali dosyć szybko, bo trzy minuty później Konieczny dobiÅ‚ uderzenie MichaÅ‚a Steinke, które najpierw wylÄ…dowaÅ‚o na poprzeczce. Nie minęło jednak siedem minut, a Muchalski znów poderwaÅ‚ przyjezdnych, gdy po rzucie rożnym uderzyÅ‚ z bliskiej odlegÅ‚oÅ›ci i byÅ‚o 1-2.
Po przerwie Mieszkowcy ruszyli ataku i już po kilkudziesiÄ™ciu sekundach Bogajewski powinien trafić miÄ™dzy sÅ‚upki. WpadÅ‚ w pole karne, jednak dobrze interweniowaÅ‚ bramkarz Wilków. W 56. minucie BzdÄ™ga daÅ‚ nam w koÅ„cu wyrównanie. Upragniony gol padÅ‚ w 86. minucie, gdy po podaniu Pawlaka, strzaÅ‚ Jakuba Poterskiego wybroniÅ‚ goalkeeper goÅ›ci, jednak na dobitkÄ™ nie znalazÅ‚ już recepty.
Gnieźnianie pozwolili rozkrÄ™cić skrzydÅ‚a w koÅ„cówce Wilkom i ci wykorzystali to perfekcyjnie. Bohaterem zostaÅ‚ Adrian KamiÅ„ski, który chwilÄ™ wczeÅ›niej wszedÅ‚ na boisko. Najpierw zostaÅ‚ sfaulowany w polu karnym przez Patryka Szafrana, a jedenastkÄ™ wykorzystaÅ‚ Krystian Robak, a już po czasie decydujÄ…ce trafienie zaliczyÅ‚ wÅ‚aÅ›nie KamiÅ„ski, zdobywajÄ…c piÄ™knego gola z woleja z kilkunastu metrów.
Mieszko Gniezno – WIlki Wilczyn 3-4 (1-2)
Bramki dla Mieszka: Konieczny, Bzdęga, Poterski
Fragmenty tekstu dzięki uprzejmości Hubert Maciejewski www.sportowegniezno.pl
Foto dzięki uprzejmości Roman Strugalski www.sportgniezno.pl